Millenialsi mogą nie pamiętać (chociaż ich hipsterska część może widziała w zadymionych kinach studyjnych), ale to 41 lat temu powstał w Związku Radzieckim film animowany, który w 2003 roku w Tokio uznano za Najlepszy Film Animowany Wszech Czasów.
Chodzi oczywiście o „Jeżyka we mgle” Jurija Norsztejna. Dlaczego akurat ta dziesięciominutowa animacja przeszła do historii i na stałe zagościła w sercach dzisiejszych czterdziestolatków?
Częściowo z powodu obłędnie klimatycznej animacji, idealnie pasującej do przedstawionej historii. Kolory, kształty, gra cieni (po ponad 40 latach cienie Nocnych Motyli latających nad lampą robią ogromne wrażenie!), do tego fantastyczne opracowanie muzyczne – technicznie jest to film idealny. Ale jest coś jeszcze, czyli fabuła – „Jeżyk we mgle” jest przypowieścią filozoficzną, którą można czytać na wiele sposobów. Na przykład dla mnie jest to plastyczna opowieść o sytuacji człowieka w świecie, przy czym mgła nie jest tutaj wielką innowacją (widzę jakieś podobieństwo „Konia turyńskiego” Beli Tara do filmu Norsztejna), jest natomiast nutą zagraną dokładnie wtedy i przez dokładnie taki czas jak należy.
Dzięki Sic! możemy wrócić do tej wielkiej animacji. Wydawnictwo wydało książkę opartą na rysunkach Franczeski Jarbusowej, a tekst Siergieja Kozłowa i Jurija Norsztejna przetłumaczyła Renata Lis, zdobywczyni chyba wszystkich możliwych nominacji literackich w Polsce AD 2016 za swoją książkę o Buninie (wspominam o tym, bo przypowieści, czyli opowieści ogromnej wagi, łatwo jest wykrzywić bez głębokiej świadomości znaczenia tekstu, a przy takiej tłumaczce mamy pewność dobrze wykonanego przekładu).
Książeczka, pięknie wydana i zilustrowana (wysoka jakość ilustracji, kredowy papier, przy niewielkiej gamie kolorów ma to duże znaczenie, bo rzecz jest barwna, choć monotonna), z trochę retro-okładką, jakbyśmy wrócili do lat 70. – wszystko to dobrze pasuje do wybitnego dzieła.
Czy „Jeżyk we mgle” to książka i animacja dla dzieci? Oczywiście, że tak. To jedna z tych książek, które czyta się dzieciom przez lata, za każdym razem znajdując w niej inne treści. Obowiązkowa pozycja na półce odpowiedzialnego rodzica, hipstera, sentymentalisty, wreszcie żarłocznego czytelnika i wrażliwca wizualnego.
Sprawdź też inne ciekawe książki dla dzieci.