Podrzuciliśmy dzieci na kilka dni do dziadków, żeby pojeździć trochę po Islandii. Celowo wybraliśmy wycieczkę poza sezonem. Nie przeszkadza nam chłód, a nie lubimy stać w kolejkach do atrakcji. Krajobrazy były niesamowite!
Część dróg w centrum kraju było zamkniętych ze względu na trudne warunki atmosferyczne, mimo to udało nam się pojeździć wzdłuż wybrzeża.