Czarna książka kolorów zabiera nas do świata osób niewidzących, otwiera przestrzenie dla zmysłów, wyobraźni i emocji. Wystarczy, że zamkniemy oczy i przesuniemy dłonią po stronach.
Tomek jest niewidomy, nie widzi kolorów, ale to nie znaczy, że nic o nich nie wie. Są dla niego tysiącem smaków, zapachów, dźwięków i emocji. Czytając jego opowieść o kolorach, czytelnik uczy się tego, jak można patrzeć, nie widząc – bo Tomek potrafi kolory poczuć, dotknąć i usłyszeć, a czasem nawet spróbować. Z czarnych stron wyłaniają się wypukłe ilustracje i tekst napisany alfabetem Braille’a, umożliwiając czytelnikowi sensoryczne poznanie treści. Czytając tę opowieść, zaczyna się widzieć więcej, a umysł i zmysły otwierają się na nowe doświadczenia.
Czerwień jest kwaśna jak niedojrzałe truskawki i słodka jak arbuz. Żółty smakuje jak musztarda, ale jest miękki jak piórko małego pisklęcia. Niebieski to kolor nieba, gdy latają latawce. Z czerni wyłania się piękna tęcza kolorów!
W wyobrażeniu autorki książka jest też historią o przyjaźni między dwoma chłopcami, których różni tylko jedna rzecz – widzenie-niewidzenie. To przyjaciel opowiada o tym, jak Tomek widzi kolory.
Na podstawie książki opracowany został scenariusz lekcji, który nauczyciele i bibliotekarze mogą bezpłatnie pobrać ze strony wydawnictwa. Zaproponowane w nim proste ćwiczenia pomogą oswoić temat i wprowadzić dzieci w świat osób niewidzących przez doświadczenie. Na taką lekcję można zaprosić osobę niewidzącą, która odpowie na najważniejsze pytania.
Czarna książka kolorów otrzymała New Horizons Award w 2007 roku na Targach Książki Dziecięcej w Bolonii. Jest przetłumaczona na 18 języków.