W DRZEWACH – na te noclegi czekaliśmy rok, ale było warto. Jesienne, wilgotne dni rozpoczęte w ciepłym, przeszklonym domku w drzewach – tego powinien doświadczyć każdy.
Urocze, a w dodatku funkcjonalne i wygodne domki w koronach drzew, to doskonałe miejsce na odpoczynek. Położone na skraju Wąwozów Nałęczowskich – lasu/parku z wytyczoną ścieżką edukacyjną – są wizualnie wystarczająco oddalone od cywilizacji, a jednocześnie na tyle blisko, że spokojnie możemy wyruszyć z nich na piesze zwiedzanie miasteczka.
W DRZEWACH – ten osobliwy ośrodek wypoczynkowy już tyle razy pojawiał się w najróżniejszych zestawieniach typu “10 najbardziej klimatycznych miejsc na wakacje”, że pewnie wszyscy już o nim słyszeliście. O niezwykłej popularności może świadczyć już czas oczekiwania na nasz krótki urlop – w niewielkim zaokrągleniu czekaliśmy rok.
Nie jest to jednak powód do tego żeby się zrażać. Można się cieszyć, że jest aż tylu ludzi wrażliwych na uroki przyrody i chcących odpocząć właśnie w takich warunkach. Dla nas i naszych dzieci to zdecydowanie najlepsza forma wypoczynku regenerującego siły w krótkim czasie.
Same domki są świetnie przemyślane, z możliwie najlepiej rozplanowanym wykorzystaniem tej malutkiej przestrzeni wewnątrz. Dodatkowo, na dachu naszego Grabu znajdował się taras! W środku jest do dyspozycji wiele gier planszowych, które doskonale umilały nam czas oczekiwania na śniadania (pojawiają się w koszu piknikowym pod drzwiami!). Ponieważ nasze dzieci należą do tzw. rannych ptaszków, zdążyliśmy zagrać we wszystko po kilka razy ;). Szczególnie do gustu przypadła nam tematycznie dobrana gra “Domek na drzewie”.
Sam Nałęczów okazał się również ciekawszy niż mogliśmy przypuszczać! Liczne zdziwienia i fascynujące fakty odkrywaliśmy głównie dzięki postaci Karola Benniego. Lista jest aktywności zawodowych, znajomości, zainteresowań, podejmowanych i wspieranych inicjatyw i organizacji jest wprost zawstydzająca.
