Drewniany i nie na baterie, a jednocześnie przeuroczy robot – Cubebot!
Naszego Cubebota kupiłam dwa lata temu w sklepiku muzealnym MoMA Museum of Modern Art w Nowym Jorku. Wydał mi się wprost idealny na prezent z wyjazdu.
Można go ustawiać w dowolnych pozycjach, jest podatny i wytrzymały na wyginanie. Po skończonej zabawie składamy go w perfekcyjną kostkę. Ćwiczy nie tylko zdolności manualne i uczy logicznego myślenia, ale jest też po prostu ładną zabawką. Estetyka też jest bardzo ważna.
Źródło ostatnich zdjęć: www.areaware.com